Junghans to znany niemiecki producent zegarków z historią jakiej nie powstydziłby się żaden szwajcarski konkurent. Ba, wielu z nich mogłoby jej nawet pozazdrościć. Dla mnie zawsze przyjemnością jest prezentowanie zegarków tej marki. W tym momencie to przyjemność szczególna, bo jestem również miłośnikiem sportów zimowych, a firma Junghans została właśnie oficjalnym partnerem 52. Mistrzostw Świata FIS w sportach zimowych w austriackim Seefeld, które odbędą się w okresie od 19 lutego do 3 marca 2019 roku.
Dyrektor zarządzający firmy Junghans, Pan Matthias Stotz, wyjaśnia: "Jako firma pochodząca ze Schwarzwaldu, regionu przesiąkniętego tradycją sportów zimowych, jesteśmy niezwykle zadowoleni z możliwości wspierania Mistrzostw Świata". To oczywiście także doskonała okazja marketingowa, bo Europa kocha sporty zimowe, więc logo marki Junghans dotrze do bardzo wielu osób.
Marka Junghans będzie pełniła rolę chronometrażysty zawodów, właśnie jako oficjalny partner w dziedzinie pomiaru czasu, który dokona we wszystkich konkurencjach objętych taką koniecznością. Dodatkowo, firma będzie jednym z fundatorów nagród, a konkretnie jednej nagrody. Zostanie przyznana nagroda Junghans Award w dyscyplinie, w której akurat polscy zawodnicy są w najściślejszej czołówce najlepszych na świecie, czyli w skokach narciarskich.
Zawodnicy będą oceniani wyłącznie na podstawie długości swojego pierwszego i drugiego skoku, więc podstawową cechą tak powstałej klasyfikacji jest to, że tylko i wyłącznie odległość skoku zadecyduje o zwycięzcy - bez żadnego orzekania sędziów i odejmowania czy dodawania punktów zależnie od warunków na skoczni.
Nagroda zostanie wręczona niezwłocznie po zakończeniu ceremonii honorowania zwycięzców zawodów. Mam nadzieję, jak zapewne wielu z naszych Czytelników, że w obu ceremoniach wręczania nagród będą brali udział zawodnicy z Polski.
Przy takiej okazji nie dziwi, że zaprezentowano nowy limitowany zegarek. Z racji funkcji chronometrażysty, spodziewać się należało, iż niemiecki producent zegarków przygotuje model ze stoperem. I tak właśnie jest. Powstał model Junghans 1972 Chronoscope Quartz oferowany w limitowanej liczbie 52 sztuk.
52 to oczywiście liczba odnosząca się do tego, który raz rozgrywane są mistrzostwa. Kolorystyka zegarka podąża za barwami z logo wydarzenia, prezentując kolory: czerwony, jasnoniebieski i biały. Godło Mistrzostw Świata w Narciarstwie Klasycznym FIS wygrawerowano na deklu, jako podkreślenie udziału Junghansa.
Co do opisu zegarka, nietypowo zacznę od ceny, bo jest atrakcyjna.
Cena modelu WM-Edition 1972 Chronoscope wynosi 2 420 złotych. Wprawdzie to zegarek kwarcowy, ale mając już do czynienia z wieloma modelami marki Junghans mogę założyć, iż jakość wykonania jest naprawdę na wysokim poziomie, a zegarek ten nawet na zdjęciach produktowych ukazuje bardzo atrakcyjny wygląd, więc cena może być uznana za dobrą.
Bazą do stworzenia limitowanej edycji jest model Chronoscope 1972. Zegarek wyposażono w mechanizm oznaczony jako J645.83. Kwarcowe „serce” umożliwia wskazanie czasu, daty w postaci dnia miesiąca oraz korzystanie z funkcji stopera z pomiarem o dokładności do 1/5 sekundy oraz godzinnym licznikiem minut.
Koperta wykonana ze stali szlachetnej o średnicy 43,3 mm ma bardzo stylowy kształt. Można powiedzieć, ze żywcem przejęty ze sportowych zegarków z lat 70-tych ubiegłego wieku. To atrakcyjny wygląd, który niejako okraszono szlifami i ogólnym wykończeniem wysokiej jakości, oraz ciekawie zaprojektowanymi przyciskami i koronką umiejscowioną klasycznie po prawej stronie koperty. Model ten ma zapewnioną wodoodporność, jak przystało na rasowy sortowy zegarek, do 10 atm.
Tarcza WM-Edition 1972 Chronoscope Quartz jest w moim odczuciu także bardzo atrakcyjna wizualnie. Wskazówki w stylu lat 70-tych i małe liczniki po prawej i lewej o „telewizorowym” kształcie i szarym tle, w pełni oddają ducha lat z jakich pochodzi inspiracja tego modelu. Mały sekundnik wydzielony tylko skalą nie zaburza całego układu, a nakładane indeksy dobrze komponują się z całością. Na szarych licznikach pomiar czasu wskazują proste wskazówki polakierowane na kolor czerwony, a sekundnik stopera umieszczony centralnie na osi wskazówek czasu głównego jest jasnoniebieski.
Do całości projektu dobrano pasek w stylu rallye w wyrazistym czerwonym kolorze, który także doskonale oddaje stylistykę dawnych sportowych chronografów. Tarcze okala obrotowa, stalowa luneta z naniesioną na nią skalę minutową. Tarczę ochrania płaskie szkło szafirowe z powłoką antyrefleksyjna. Mocowany od spodu dekiel jest pełny i wygrawerowano na nim logo 52 Mistrzostw Świata FIS.
Pozostaje życzyć niemieckiej marce sukcesów w pomiarach, a zawodnikom, szczególnie tym z Polski, jak najlepszych wyników, które zmierzyć pomoże właśnie Junghans.
Wszelkie nowości, recenzje zegarków oraz informacje dotyczące marki JUNGHANS znajdują się zawsze na indywidualnej podstronie marki tu – JUNGHANS.
Adrian Szewczyk
10:29 11.02.2019Zegarki
JUNGHANS: WM-Edition 1972 Chronoscope z okazji partnerstwa 52. Mistrzostw Świata FIS i FIL
REKLAMA
Wskazania realizowane na tarczy zegarka. Część 1 (stan mechanizmu, czas, kalendarz i… astronomia)
Tarcza zegarka nieprzypadkowo w języku niemieckim nazywa się „cyferblatem” (płaszczyzną z cyframi), bo tradycyjnie to właśnie ona jest miejscem prezentacji wszystkich dan ...
Innowacyjny materiał Super Titanium™ marki Citizen. Dlaczego taki super?
Pewnie wielu zegarkomaniakom marka Citizen kojarzy się z branżowymi innowacjami. Tak, to prawda, albowiem ten japoński producent wielokrotnie korzystał z technicznych now ...
RUHLA Chronograf – zegarek z nieistniejącego już kraju!
Zegarki vintage, prócz ogromnego uroku, ciekawego design’u oraz tradycyjnych werków mechanicznych, często posiadają także bardzo ciekawą historię. W przypadku prezentowan ...
W końcu jest! Długo wyczekiwany Tissot PRX 35mm Automatic
Model PRX szwajcarskiej marki Tissot we współczesnym wydaniu okazał się hitem sprzedażowym, jak i bohaterem wielu zegarkowych dyskusji. Ja dodam od siebie, że zegarek ten ...
Seiko Black Series Prospex. Zegarki widziane przez noktowizor
Seria Prospex to wielka część globalnego sukcesu marki Seiko. Charakterystyczne logo X na stałe wkroczyło do świadomości ludzi zainteresowanych zegarmistrzostwem. Zwłaszc ...
Wyjątkowy zegarek, efekt współpracy Bovet x Pininfarina Aperto 1
Niedawno byliśmy świadkami premiery zegarka od manufaktury Bovet, który na pewno znajdzie się w niejednym zestawieniu prezentującym najgorętsze nowości roku 2024. Ten nie ...
Czapek & Cie Place Vendôme Complicité. Imponujący zegarek z nowym mechanizmem
Reaktywowana marka Czapek weszła na rynek zegarkowy niczym Chuck Norris, kopnięciem z półobrotu. I na początku jej pojawienia się w świcie zegarmistrzostwa niektórzy niec ...
Herbelin Cap Camarat Automatic Chronograph. Precyzja i francuski szyk
Herbelin, francuski producent zegarków, słynie z oryginalnej stylistyki łącząc w subtelny sposób francuski szyk, sport i dużą nutę elegancji, czyli cechy pozornie sprzecz ...
Renaud Tixier - Monday. Dwóch wizjonerów, jeden nowy, niecodzienny zegarek
Historia powstawania wielkich marek zegarmistrzowskich w prawie stu procentach opiera się na wizji osób marzących o tym, aby stworzone przez nich zegarki zdobiły nadgarst ...
Recenzja: Aviator Swiss Made Airacobra GMT
Zegarki typu "flieger" to wzór czytelności, forma podporządkowana funkcji, kontrast i duże cyfry, wszystko dla zapewnienia łatwości odczytu czasu, zarówno w dzień jak i w ...
Jaeger-LeCoultre Master Ultra Thin Perpetual Calendar. Odświeżona i poszerza kolekcja 2024
Wzbudzająca zachwyt kolekcja zegarków o nazwie “Master Ultra Thin”, będąca odzwierciedleniem klasycznego i skomplikowanego zegarmistrzostwa od manufaktury Jaeger-LeCoultr ...
Montblanc Iced Sea 0 Oxygen Deep 4810. Koperta beztlenowa i imponująca wodoszczelność!
Producent słynący z innowacyjności i precyzji produkowanych przez niego zegarków mechanicznych, po raz kolejny przesunął granice wytrzymałości swojego modelu zegarka. Mon ...